Nasze zdrowie psychiczne i działanie naszego mózgu może, na pierwszy rzut oka, nie mieć wiele wspólnego z układem sercowo-naczyniowym. W rzeczywistości są ze sobą niezwykle mocno powiązane. Wszelkie problemy z ciśnieniem oraz sercem mogą mieć poważne konsekwencje dla naszego mózgu i umysłu. Z kolei zaburzenia naszego zdrowia psychicznego często wpływają na stan naszego układu krwionośnego.
Wysokie ciśnienie i uszkodzenia mózgu
Nadciśnienie może prowadzić do uszkodzenia naczyń krwionośnych w mózgu, co znacząco zwiększa ryzyko demencji i otępienia, Alzheimera i łagodnych zaburzeń poznawczych. Dlatego właśnie monitorowanie swojego ciśnienia i właściwa profilaktyka są niezwykle istotne, bo zmian dokonanych na skutek tych chorób nie da się już odwrócić. Podjęcie leczenia nadciśnienia może jednak, według niektórych badań, zwolnić postępowanie zmian w mózgu wywołanych powyższymi chorobami.
Otępienie naczyniowe
Nadciśnienie, miażdżyca i inne choroby układu krwionośnego mogą powodować uszkodzenia w małych naczyniach krwionośnych w mózgu. Te z kolei prowadzą do otępienia naczyniowego, które jest rodzajem demencji. Oznacza to, więc, zaniki pamięci i postępującą trudność w codziennym funkcjonowaniu. Otępienie naczyniowe może współistnieć z Alzheimerem.
Udary
Na udary narażone są zwłaszcza osoby zmagające się z wysokim ciśnieniem i starsi. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Harvarda wykazało, że u mężczyzn nadciśnienie zwiększa ryzyko udaru o 220%!
Do udaru dochodzi dzięki wypływowi krwi do mózgu (krwotoczny) lub zablokowaniu aorty przez skrzep (niedokrwienny). Najmniejsze udary mogą być wręcz niezauważalne, chociaż ich nagromadzenie skutkuje w końcu poważnymi zmianami w mózgu. Te bardziej rozległe mogą kończyć się afazją i paraliżem, a nawet śmiercią.
Zaburzenia psychiczne to większe ryzyko kłopotów z ciśnieniem
Niektóre badania wskazują, że depresja, zaburzenia lękowe oraz inne zaburzenia psychiczne mogą zwiększać prawdopodobieństwo wysokiego ciśnienia, zawału, niewydolności nerek i udaru. Z drugiej strony, pojawienie się u nas nadciśnienia może negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie i stan psychiczny, co zwiększa ryzyko depresji czy zaburzeń lękowych.
U osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi oraz napięciem i stresem częste są próby samoleczenia, a więc stosowania różnych substancji - nikotyny, alkoholu, narkotyków, ale też i śmieciowego jedzenia - w celu uśmierzenia bólu i nastroju depresyjnego czy zrelaksowania się. Stosowanie i spożywanie tych używek znacząco zwiększa ryzyko nie tylko wysokiego ciśnienia, ale wielu innych poważnych chorób.
Hormony stresu a wysokie ciśnienie
Wysokie ciśnienie może wywoływać zaburzenia lękowe, a więc i nadmierną produkcję hormonów stresu - adrenaliny i kortyzolu. I odwrotnie - nadprodukcja tych hormonów może prowadzić do problemów z ciśnieniem.
Hormony produkowane podczas toksycznego stresu lub epizodu depresyjnego mogą uszkadzać arterie, prowadząc do podwyższonego ciśnienia i problemów z sercem. Toksyczny stres to reakcja naszego organizmu na przedłużone lub częste trudne warunki w dzieciństwie i wpływa na rozwój fizyczny i psychiczny. W takim przypadku stres ten jest obecny również w naszym dorosłym życiu. Mówimy wtedy o traumie rozwojowej (DTD, ang. Developmental Trauma Disorder).
Psychosomatyka traumy rozwojowej i problemy z ciśnieniem
Trauma rozwojowa jest konsekwencją negatywnych doświadczeń w dzieciństwie (ACEs). Ich wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne oraz prawdopodobieństwo zachorowania na różne choroby, w tym nadciśnienie, zostały potwierdzone w badaniu ACEs (ang. Adverse Childhood Experiences). Typy negatywnych doświadczeń zostały podzielone na 10 kategorii. Im więcej rodzajów takich doświadczeń w dzieciństwie, tym poważniejsze konsekwencje dla zdrowia - w tym przedwczesna śmierć.
ACEs zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym nadciśnienia tętniczego. Zwłaszcza przeżycie kilku negatywnych wydarzeń w dzieciństwie to wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z ciśnieniem po 30. roku życia.
Doświadczenie 4 lub więcej negatywnych doświadczeń w dzieciństwie znacząco zwiększają również ryzyko cukrzycy i innych schorzeń. Te z kolei mogą prowadzić do chorób sercowo-naczyniowych. Badania wykazują również wczesną śmiertelność takich osób - nawet o 20 lat w porównaniu do osób, które nie miały żadnych negatywnych doświadczeń w dzieciństwie.
Profilaktyka to podstawa
Wielu chorobom i konsekwencjom wysokiego ciśnienia można zapobiec, dzięki zdrowemu trybowi życia i odpowiedniej diecie. Nie można zapominać o profilaktyce - robienie sobie okresowych badań raz na pół roku pozwoli na wczesne wykrycie wszelkich niepokojących zmian w organizmie i szybką reakcję - skierowanie na bardziej szczegółowe badania lub podjęcie odpowiedniego leczenia. Nie należy również lekceważyć swojego zdrowia psychicznego - jeśli czujemy się źle lub jesteśmy mocno zestresowani, nie bójmy się szukać pomocy.