Trzeba przyznać, że pulsoksymetry cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dawniej były kojarzone wyłącznie z wyposażeniem karetek, dziś wiele osób posiada pulsoksymetry na użytek domowy. Co sprawia, że stają się tak popularne, dlaczego warto mieć je w domu i jakie urządzenie wybrać?
Pulsoksymetr – kilka informacji na początek!
Pulsoksymetr to nieduże urządzenie, które w szybki i co ważne także nieinwazyjny sposób kontroluje i weryfikuje stan natlenienia krwi w organizmie. Tzw. pomiar wysycenia krwi to nic innego, jak saturacja, która w przypadku osób borykających się wyraźnymi trudnościami w oddychaniu jest niezwykle ważna w zakresie samokontroli.
Pulsoksymetr działa na zasadach pulsykometrii, czyli emitowania światła o różnej długości fal. Taki pomiar można otrzymać bardzo szybko i z dość dobrą dokładnością, ponieważ hemoglobina z zasady pochłania długość fal o różnym stopniu w zależności od tego, czy transportuje tlen, czy jest tego tlenu pozbawiona.
I to właśnie na podstawie tych wyraźnych różnic w pochłanianiu promieniowania, urządzenie podaje stopień nasycenia hemoglobiny, a sam wynik jest podawany w %.
Od interpretacji wyników zależy to, czy lekarz skieruje nas na dalszą diagnozę, czy uzna, że wszystko jest w porządku. Należy przyjąć, że prawidłowe wyniki dla określonych grup osób to:
- Dzieci i noworodki 91-96%
- Osoby zdrowe i dorosłe 95-98%
- Osoby starsze – 94-97%
Przy tym, zbyt wysoki wynik może być istotną informacją o tym, że osoba została poddana tlenoterapii, zaś zbyt niski jest wyraźnym sygnałem o tym, że u określonego pacjenta występuje niewydolność oddechowa.
Niewydolność, o której wspominamy jest aktualnie poważnym i częstym problemem diagnozowanym u pacjentów z COVID-19. To dlatego w pulsoksymetry powinny wyposażyć się wszystkie te osoby, które podejrzewają u siebie zakażenie!
Pulsoksymetr – rodzaje, jakie urządzenie wybrać na użytek domowy?
Amerykańscy lekarze nie mają wątpliwości, że w pulsoksymetry powinni się wyposażyć wszyscy Ci, którzy wiedzą o zakażeniu COVID-19. W Polsce również ruszył program Domowej Opieki Medycznej na podstawie, którego możemy otrzymać takie urządzenie do domu.
We własny aparat można się także wyposażyć, kupując go w aptece. Koszt takiego urządzenia to od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Najczęściej pulsoksymetr ma postać drobnego urządzenia, które zakłada się na palec wskazujący. Ważne, aby do pomiaru pulsoksymetrem odpowiednio się przygotować. Palec, na który nakładamy pulsoksymetr powinien być czysty, najlepiej świeżo umyty, dość ciepły, a na paznokciu nie powinno być lakieru do paznokci.
Osoba weryfikująca swoje parametry nasycenia krwi tlenem podczas badania powinna też przebywać w stanie spoczynku, najlepiej by siedziała. Pomiaru nie dokonuje się nigdy u osób, które chwilę wcześniej uprawiały aktywność fizyczną.
Na rynku dostępne są dwa rodzaje pulsoksymetrów: napalcowe oraz stacjonarne. Pulsoksymetr napalcowy ma wbudowany specjalny czujnik zakładany na palec osoby badanej. Taki pulsoksymetr stosuje się w zakresie samokontroli domowej. Pomiarów za pomocą tego niewielkiego urządzenia można wykonać zawsze i w każdym miejscu, oczywiście spełniając określone wytyczne, o których wspomnieliśmy powyżej.
Pulsoksymetr stacjonarny stosowany jest przede wszystkim w szpitalach i domach opieki, a także różnego rodzaju placówkach medycznych. Takie urządzenie posiada dodatkowe funkcje, jak np. pomiar ciśnienia, czy oddechu.
Dlaczego samokontrola wydolności oddechowej przy pomocy pulsoksymetru jest tak ważna?
Przede wszystkim dlatego, że u pacjentów, u których nastąpiło zakażenie COVID-19 można w ten sposób zweryfikować, jak przebiega rozwój choroby. Osoby z COVID-19 mogą odnotowywać u siebie niebezpieczne spadki nasycenia tlenem, ale jednocześnie nie mieć wyraźnych problemów z oddychaniem. Jeśli zatem nie przeprowadzali by takich pomiarów to mogli by nigdy nie dowiedzieć się, że w ich organizmie dzieje się coś niepokojącego.
Lekarze wiele razy spotykają się z pacjentami zakażonymi COVID-19, którzy wręcz przyzwyczajają się do stanu niedotlenienia i tak już funkcjonują. Skutki dla ich zdrowia mogą być niestety bardzo poważne.
Pulsoksymetry napalcowe to idealny sposób na skuteczną samokontrolę chorych w domu. To również bezpieczeństwo wówczas, gdy przebieg choroby jest dość ciężki.
Pamiętaj, jeśli jesteś zakażony COVID-19, ale przechodzisz chorobę w sposób łagodny to właśnie dzięki pulsoksymetrowi możesz pozostać w domu. W wielu przypadkach nie ma bowiem konieczności przeprowadzania hospitalizacji.
Trzeba jednak zdać sobie sprawę z faktu, że pulsoksymetr nie jest urządzeniem do potwierdzania u pacjenta zakażenia COVID-19. Może co najwyżej weryfikować jego stan zdrowia i alarmować o tym, na jakim etapie zakażenia aktualnie się znajduje.
Można wymienić 3 fazy zakażenia COVID:
- Objawy wstępne,
- Wiremia, czyli namnażanie się wirusa,
- Burza immunologiczna – kiedy organizm zaczyna atakować własne tkanki, namnażanie się cytokin i dezorientacja organizmu to jeden z najczęstszych powodów zgonu na COVID-19.
Skąd wiadomo, że organizm jest niedotleniony?
Najbardziej oczywiste będą objawy duszenia się i zbyt niski wynik uzyskany na pulsoksymetrze. To jednak nie wszystkie objawy, które można wziąć pod uwagę.
O niedotlenieniu może świadczyć także:
- Duszność, kaszel, przyspieszona akcja serca, niepokój, zawroty głowy, senność,
- Zwiększona liczba oddechów, gdzie norma to 17-20 oddechów na minutę,
- Ból lub silny ucisk w klatce piersiowej,
- Zaburzenia świadomości,
- Zasinienie ust i twarzy,
- Nagłe wyziębienie dłoni i stóp,
- Ból i szum w uszach.
Aby domowa samokontrola miała sens, pomiaru należy dokonać przynajmniej 3 razy na dobę!
Pamiętaj! U wielu pacjentów z COVID-19, nawet, gdy z trudem łapali oddech nie rozwinęła się ostra niewydolność oddechowa. W takiej sytuacji czujność pacjentów była uśpiona, a w momencie trafienia do szpitala okazywało się, że ich stan jest bardzo poważny.
Dlatego nie zwlekaj z zakupem dobrego pulsoksymetru. Wręcz przeciwnie, udaj się po niego już teraz, by w razie zakażenia mieć urządzenie na wyłączność!
