Laktator to jedno z najważniejszych urządzeń w niezbędniku świeżo upieczonej mamy. Bez względu na to, czy wybierzesz laktator ręczny Medela, laktator Medela elektryczny, laktator Canpol czy jakikolwiek inny laktator, musisz poznać tajniki jego używania.
Odciągacz to urządzenie, które pomaga w wielu sytuacjach. Jest doskonałe, kiedy mama musi na chwilę zostawić malucha z innym opiekunem, a nie chce, by w tym czasie był karmiony sztucznym mlekiem. Ratuje kobietę w czasie nawału pokarmu i pomaga w rozkręceniu laktacji. Doskonale sprawdza się, kiedy mama wraca do pracy, a dziecko nadal nie jest odstawione od piersi.
Choć używanie laktatora elektrycznego czy ręcznego to nie fizyka kwantowa, warto znać kilka zasad, dzięki którym odciąganie pokarmu będzie wydajne, zdrowe dla piersi i nie będzie katorgą dla mamy.
Początek przygody z laktatorem może być nieco frustrujący. Wiele mam dobija mała ilość odciągniętego mleka, bolesność sutków czy duża ilość czasu, jaką muszą poświęcić, by ściągnąć pokarm. Nie warto się jednak zniechęcać. Przed samym wyborem urządzenia, warto poznać opinie o konkretnych modelach i ich specyfikacje, by kupić taki, który będzie najbardziej odpowiedni. Ogólne zasady używania laktatora są takie same, bez względu na to, czy korzystasz z laktatora ręcznego, czy elektrycznego.
Instrukcja to podstawa
Zanim zaczniesz korzystać z laktatora, dokładnie przeczytaj instrukcję. Choć zasada działania laktatora każdej marki jest taka sama, lepiej wiedzieć, który przycisk uruchamia odciąganie, a który włącza tylko opcję masażu. Warto także dowiedzieć się, czym różnią się poszczególne poziomy odsysania (np. elektroniczny laktator BY 60 ma ich aż 10 i można w ustawieniach stworzyć swój własny zoptymalizowany, indywidualny tryb). Dobrze jest także dowiedzieć się, czy można korzystać z urządzenia w czasie, gdy jest ładowany do prądu, jak długo trzyma bateria i jak szybko je złożyć i rozłożyć.
Relaks i bezpieczeństwo
Stres utrudnia produkcję i wypływanie pokarmu. Nim przyłożysz laktator do piersi, zorganizuj sobie zaciszne miejsce do odciągania mleka. Te kilkanaście minut powinny być czasem, kiedy skupisz się na sobie i odpoczniesz. Usiądź w wygodnym fotelu albo na kanapie, zrelaksuj się. Pomoże ci obejrzenie ulubionego serialu, włączenie lubianej muzyki, przeczytanie książki albo rozmowa z partnerem. Istotne, byś miała pod ręką coś do picia (najlepsza będzie niegazowana woda mineralna), bo w czasie karmienia wyraźnie wzmaga się pragnienie. Nie spiesz się i nie frustruj.
Każde użycie laktatora przyczynia się do rozkręcenia laktacji, więc tylko regularne odciąganie może zwiększyć ilość produkowanego mleka. To przychodzi z czasem, więc nie można zrażać się początkowymi problemami. By nie szukać w popłochu torebek na odciągnięte mleko, przygotuj sobie zawczasu odpowiednie butelki lub pojemniki. Miej pod ręką także ręcznik papierowy lub chusteczki higieniczne, które przydadzą się do wytarcia wyciekającego pokarmu.
Higiena jest najważniejsza
Przed każdym odciągnięciem pokarmu, musisz koniecznie dokładnie umyć ręce, piersi i brodawki. Najlepiej nada się do tego bezzapachowe mydło lub ten sam kosmetyk myjący, którego używasz do mycia dziecka. Dokładnie umyte muszą być także wszystkie elementy laktatora, które mają bezpośredni kontakt z piersią lub mlekiem. Można umyć je płynem do mycia naczyń (najlepiej dedykowanym do mycia butelek niemowlęcych), ale trzeba bardzo dokładnie je wypłukać. Najlepszą opcją jest wyparzenie części we wrzątku lub skorzystanie z bezpiecznego i łatwego w użyciu sterylizatora parowego Beurer By 76.
Technika i regularność
Postaraj się wyznaczyć stałe pory odciągania pokarmu. Nim to zrobisz, musisz ustalić, kiedy używanie laktatora jest najbardziej efektywne. U znacznej części kobiet ma to miejsce około godziny po karmieniu, ale są też mamy, które wolą ściągać pokarm, po co drugim karmieniu. Kiedy już wyczujesz najlepszy moment na odciąganie, wpisz go na stałe w grafik dnia. Organizm przyzwyczai się do produkcji większej ilości mleka o konkretnej porze.
Nie przedłużaj czasu odciągania. Obserwuj swoje brodawki, by dowiedzieć się, ile masz wypływów mleka i jak długo one trwają (przy rozwiniętej laktacji – po około 6 tygodniach karmienia – wypływy są takie same przy każdym karmieniu). Mamy, u których wypływ występuje tylko we wczesnej fazie odciągania, odciągną całe mleko z piersi w czasie nie dłuższym niż 10 minut (ale i nie krótszym niż 5). Nie ma więc sensu, by przez dłuższy czas przykładać laktator. Kobiety, które mają późne lub wielokrotne wypływy, powinny odciągać pokarm przynajmniej przez kwadrans, ale nie dłużej niż 20 minut.
Odciągając ręcznym lub elektrycznym laktatorem, stosuj metodę dwufazową. Na czym ona polega? Dziecko ssąc pierś, najpierw szybko i płytko ssie mleko, a następnie robi to coraz wolniej, ale głębiej. Powinnaś tak operować programami laktatora, by jak najbardziej naśladować naturalny rytm ssania dziecka lub wybrać laktator, który ma opcję dwufazowego odciągania jak laktator elektryczny Microlife BC 200 Comfy.
Najwięcej pokarmu w najkrótszym czasie można odciągnąć, stymulując laktatorem dwie piersi naraz. To wykonalne, jeżeli korzystasz z laktatora, który ma dwie końcówki jak laktator elektryczny Microlife BC 300 Maxi 2 in 1. Można też jedną piersią karmić dziecko, a z drugiej odciągać pokarm.
„Pobudzacze”
Nigdy, ale to przenigdy nie uciskaj i nie ugniataj piesi w czasie odciągania pokarmu. Taka praktyka może sprawić, że nadmiernie uciśniesz, lub nawet doprowadzisz do pęknięcia, kanalików mlecznych, a tym samym zablokujesz wypływ mleka. Sprawdź też, czy lejki od laktatora, które dociskają do piersi, nie ściskają ich zbyt mocno. Bezpieczniejsze są nakładki wykonane z silikonu, ponieważ lekko masują piersi i nie powodują ucisku. Pozytywne działanie ma za to wykonanie delikatnego masażu piersi przed rozpoczęciem odciągania. Warto poprzedzić je także ciepłym, ale w miarę szybkim, prysznicem.
Naturalnym „pobudzaczem” wypływu mleka jest kontakt ze skórą dziecka. W czasie, kiedy skóra matki ociera się o skórę niemowlęcia, zwiększa się wydzielanie oksytocyny w organizmie matki. Wiele mam w czasie korzystania z laktatora, tuli w ramionach swoją pociechę lub karmi ją drugą piersią. Co ciekawe, ciało kobiety pobudza do produkcji mleka także sam widok dziecka! Jeżeli w czasie odciągania pokarmu, nie możesz mieć blisko siebie dziecka, spójrz na jego zdjęcie.
